Strony

piątek, 26 kwietnia 2019

376

Wiosna przyszła w tym (w każdym) roku za wcześnie. Osoba licząca na wiosenne akcje w beskidach jest prawdopodobnie najbardziej poirytowaną osobą w towarzystwie. Zima mówi ja pas ja pas... a mnie dlugo po głowie chodziła wycieczka rowerem na deskę. Znamy wszyscy film Splixie gdzie typek na ostrym kole jedzie żeby podejść na splicie. Wszystko fajnie pomyślałem letsdudys i zapakowałem splita na rower. Na początek próbny dystans ok 50km tam i z powrotem. Tak sie do mnie uśmiechnęło szczęście że mieszkam ok 25km od największego w okolicy Ski&snowboard Resortu. Potocznie zwane Praxy czyli Ośrodek Czarny Groń ma to wszystko co się lubi jak się nie ma co się lubi (czy jakoś tak). Wybór był prosty rowerem na Praxy ktore zamknięto tydzień wczesniej bynajmniej nie z powodu braku śniegu. Wycieczka przebiegła bez większych historii nie wpadłem pod TIRa, nic mi nie odpadło dojechałem zrobilem ture i zjechałem w pięknych okolicznościach przyrody. Odfajkowane. Nie byłbym sobą oczywiście gdybym już po drodze nie wymyślił że przecieź gdzie ja to moge jechać że z tym splitem całkiem wygodnie i namiot... Adventure Ahead!